Gdybym spotka³ ciebie znowu pierwszy raz
ale w innym sadzie, w innym lesie
mo¿e by inaczej zaszumia³ nam las
wyd³u¿ony mg³ami na bezkresie
Mo¿e innych kwiatów wœród zieleni bruzd
jê³yby siê d³onie dreszczem czynne
mo¿e by upad³y z niedomyœlnych ust
jakieœ inne s³owa, jakieœ inne
Mo¿e by i s³oñce zniewoli³o nas
do sp³oniêcia duchem w ró¿ kaskadzie
gdybym spotka³ ciebie znowu pierwszy raz
ale w innym lesie, w innym sadzie